Szefowie Orła Łódź zdecydowali, że drużyna nie pojedzie w piątek na zaległy mecz ze Startem Gniezno. - Albo zostanie wyznaczony inny termin, albo oddamy mecz walkowerem - zapowiadają
Spotkanie ma wielkie znaczenie dla obu zespołów, bo do końca rundy zasadniczej pozostały tylko dwie kolejki. Orzeł zajmuje czwarte miejsce z dwoma punktami przewagi nad Kolejarzem Opole, który ma rozegrane jedno spotkanie więcej. Start jest liderem. Do puli finałowej awansują cztery zespoły, które między sobą rozstrzygną sprawę awansu do pierwszej ligi.
Spotkanie Startu z Orłem miało być rozegrane 6 lipca, ale kilka dni wcześniej - w drodze na mecz ze Speedway Równe - żużlowcy z Gniezna stracili w pożarze 11 motocykli. Działacze Startu poprosili o przełożenie meczu na 10 sierpnia. Łodzianie odrzucili propozycję, więc Główna Komisja Sportu Żużlowego wyznaczyła termin 1 sierpnia.
Po niedzielnym meczu na Ukrainie szefowie Orła złożyli w GKSŻ pismo o przełożenie piątkowego spotkania. - Mamy kłopoty ze skompletowaniem kadry na mecz ze Startem - tłumaczy Ireneusz Podyma, dyrektor klubu. - Na urazy narzekają Denis Sajfutdinov, Robert Mikołajczak, Stanisław Burza, a występ Emila Kramera stanął pod znakiem zapytania.
Łodzianie chcą zmierzyć się ze Startem... 10 sierpnia. - Nie bardzo rozumiem Orła - mówi Grażyna Makowska z GKSŻ. - Proszą o nowy termin, na który wcześniej nie wyrażali zgody.
Według Makowskiej regulamin rozgrywek nie przewiduje przełożenia spotkania z powodu kontuzji. - Łodzianie mają najliczniejszą kadrę ze wszystkich ligowych zespołów, dlatego dziwię się, że nie mogą skompletować składu - dodaje Makowska. Również Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ, uważa, że mecz musi zostać rozegrany 1 sierpnia o godz. 18.
Co na to Orzeł? - Na 100 proc. nie pojedziemy w piątek do Gniezna. Spotkanie oddamy walkowerem - zapowiada Podyma. Według Witolda Skrzydlewskiego, sponsora Orła, władze GKSŻ chcą pozbawić łodzian szans w walce o pierwszą ligę. - Nie damy im satysfakcji. Gdybyśmy nie awansowali do finału, kibicom obiecuję, że na łódzkim torze zobaczą nie mniej atrakcyjne mecze towarzyskie.
Dla końcowego układu tabeli znaczenie będą mieć jednak spotkania Kolejarza z Speedway Miskolc i Speedway Równe. Tylko dwa zwycięstwa opolan mogą pozbawić łodzian awansu do czołowej czwórki. - Ich wygrana z Węgrami jest możliwa, lecz zwycięstwo nad Ukraińcami graniczyłoby z cudem, dlatego jestem spokojny o to, że łodzianie będą walczyć o awans - mówi Jacek Woźniak, były trener Orła.
Wczoraj do biura Startu Gniezno wpłynęło pismo z Łodzi, w którym kierownictwo Orła zaproponowało gnieźnianom rozegranie… meczu towarzyskiego pomiędzy obiema drużynami w dniu 10 sierpnia, na torze w Łodzi! Co więcej, łodzianie chcą zapłacić Startowi za przyjazd na te zawody kwotę 20.000 PLN.
a moze do Lodzi pojedizemy... lol to co sie dzieje w tym klubie to porazka... wspolczuje Kibicom tego "klubu" ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach